W polskim prawie jest cos takiego jak Rejestr Korzyści. To jawny dokument, w którym najważniejsi urzędnicy spowiadają się z tego jakie dostali prezenty i gdzie pracowali. Nawet jak niczego w trakcie kadencji nie otrzymali, to i tak muszą to pokazać zawieszając papier w którym w odpowiednich rubryczkach uparcie wpisują „nie dotyczy”. Wypełnione kwitki zbiera Państwowa Komisja Wyborcza i publikuje na swojej stronie, by każdy mógł sobie poczytać. Z założenia to ważne narzędzie antykorupcyjne, wiec niezłożenie oświadczenia jest przestępstwem a wykonania tego obowiązku pilnują smutni panowie z CBA. Oczywiście szefowie służb i ich zastępcy są włączeni do grupy „najważniejszych urzędników” i wszyscy pokornie wypełniają odpowiednie druczki. No… prawie wszyscy. Na stronach PKW znajdziemy między innymi kwity dotyczące Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Trzeba powiedzieć, że i Piotr Pogonowski i nowy szef – Krzysztof Wacławek robią co do nich należy. Każda rzecz jest prawidłowo przez nich odnotowywana. Tak samo byli zastępcy wywiązywali się z biurokratycznego obowiązku. Jednak obecni – pułkownicy Norbert Loba oraz Bernard Bogusławski nie są specjalnie zainteresowani przestrzeganiem ustawy antykorupcyjnej, bo ich rejestrów nie ma w systemie. Mimo, że pełnią swoją funkcję już kilka lat, to nie znaleźli czasu na złożenie odpowiednich oświadczeń. Za niezłożenie Rejestru Korzyści, ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne przewiduje karę do pięciu lat więzienia oraz odpowiedzialność dyscyplinarną. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie odpowiedziała na nasze pytania. Link do rejestru korzyści: https://rk.pkw.gov.pl/1_Rejestr_korzysci/1/1/3032 Nadesłane po publikacji stanowisko ABW: Agencja Bezpieczeństwa informuje, iż zgodnie z art. 12 ust. 7 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz. U. z 2019 r. poz. 2399), nie wynika obowiązek składania informacji o uzyskanych korzyściach przez osoby zajmujące stanowisko zastępcy Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
PiS umyślnie doprowadził do kryzysu z nielegalnymi migrantami. Były szef ABW pokazuje źródło afery wizowej
PiS cofnęło służby do czasów PRL. Szefowa Departamentu Kontrwywiadu ABW o kryzysie i upadku polskich służb
PiS umyślnie doprowadził do kryzysu z nielegalnymi migrantami. Były szef ABW pokazuje źródło afery wizowej
PiS umyślnie doprowadził do kryzysu z nielegalnymi migrantami. Były szef ABW pokazuje źródło afery wizowej
Wziął 100 tys. zł od gangstera, pobił człowieka pałką po głowie. Jest szefem hejterskiego portalu wielbiącego PiS