Absurdalny błąd w komunikatorze Signal przez ponad pół roku uprzykrzał życie użytkownikom. Dlaczego tak długo twórcy nie byli w stanie go naprawić? Wysyłanie przypadkowych zdjęć użytkownikom Signal przez ponad pół roku było zmorą użytkowników tego komunikatora. Dopiero teraz twórcom w końcu udało się naprawić problem. Błąd występował u użytkowników komunikatora w wersji na telefony z systemem operacyjnym Google Android. Przypadkowe zdjęcia były wysyłane bez żadnego powodu. Po prostu komunikator wybierał przypadkowe inne zdjęcia i podczas wysyłania fotki do naszego znajomego, załączał dodatkowe fotografie. Problem jako pierwszy opisał Rob Connolly na GitHub w grudniu 2020 roku. Użytkownicy nie szczędzili gorzkich słów twórcom komunikatora, którzy nie potrafili załatać tak poważnego błędu. „To kpina. Ten błąd powinien być priorytetem dla zespołu Signal, ale jedyne co robią to proszą o logi. (…) Taki błąd powinien pogrążyć Signal” – wskazywał znany ekspert i aktywista proprywatnościowy Infinite Light. W Polsce Signal poleca „dziennikarzom i politykom” Piotr Konieczny, właściciel serwisu niebezpiecznik.pl. Problem w tym, że przemilcza słabe strony komunikatora (np. fakt iż przejęcie nośnika z nim przez służby oznacza możliwość odczytania wszystkich zawartych w nim informacji). Dodatkowo właściciel niebezpiecznik.pl pomaga polskim służbom (ABW i Agencji Wywiadu) jako konsultant. Politycy używają Signala. I bardzo dobrze, bo to najbezpieczniejszy komunikator A polskie służby (tak naprawdę to wszystkie służby) nie są zainteresowane, aby obywatele mieli możliwość prywatnej komunikacji, której służby nie mogą odczytać. Źródło: GitHub / Hacker News / bleepingcomputer.com, CAI24.pl
PiS wciągnie nas w wojnę z Putinem? Dr Szewko: Ten kto kieruje portalami rządowej TVP chce uzasadnić atak Rosji na Polskę [VIDEO]
Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa przekonywał, że Pegasus nie jest wykorzystywany w celach politycznych. Piotr Konieczny brał pieniądze od służb PiS
Cezary Gmyz z TVP skazany. Sąd: Nie reprezentuje interesu publicznego, a jedynie publikuje skompilowane materiały otrzymywane od funkcjonariuszy CBA [WYROK]
Atak na pracowników Białego Domu przy użyciu nieznanej broni sonicznej. CIA, Pentagon i Departament Stanu prowadzą śledztwo