Zastępca komendanta miejskiego policji w Bydgoszczy Przemysław Mielczarek został odwołany ze stanowiska. Powodem były udostępniane na zamkniętej grupie na komunikatorze WhatsApp memy, które żartowały z polityków PiS. Na wicekomendanta miał donieść jeden z podwładnych. – Łatwo ustalić, kto doniósł prasie i tym na górze. Memy otrzymały konkretne osoby, to była grupa zamknięta – przyznał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z bydgoskich policjantów. Mielczarek był zastępcą komendanta miejskiego policji przez trzy lata. Źródło: Gazeta Wyborcza
Prokurator szpiegowana systemem Pegasus prześladowana za wywiad dla telewizji News24. Szokujące zachowanie podwładnych Ziobry [VIDEO]
Członek parlamentarnego zespołu ds. Reformy Służb Specjalnych: Problemem jest brak ciągłości w polskich służbach
Członek parlamentarnego zespołu ds. Reformy Służb Specjalnych: Problemem jest brak ciągłości w polskich służbach
Cenckiewicz dekonspiruje współpracowników polskiego wywiadu wojskowego. Były szef AW ocenia, że podwładny Macierewicza dopuszcza się sabotażu
PiS wciągnie nas w wojnę z Putinem? Dr Szewko: Ten kto kieruje portalami rządowej TVP chce uzasadnić atak Rosji na Polskę [VIDEO]