Zastępca komendanta miejskiego policji w Bydgoszczy Przemysław Mielczarek został odwołany ze stanowiska. Powodem były udostępniane na zamkniętej grupie na komunikatorze WhatsApp memy, które żartowały z polityków PiS. Na wicekomendanta miał donieść jeden z podwładnych. – Łatwo ustalić, kto doniósł prasie i tym na górze. Memy otrzymały konkretne osoby, to była grupa zamknięta – przyznał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z bydgoskich policjantów. Mielczarek był zastępcą komendanta miejskiego policji przez trzy lata. Źródło: Gazeta Wyborcza
Kamiński i Wąsik zostawili ABW w ruinie. Oficer kontrwywiadu ujawnia skalę zniszczeń w służbach po PiS!
Były oficer AW: Nie czuję się bezpieczny w Polsce. Severski: Policja jest źle zarządzana i niedoszkolona
Kamiński i Wąsik zostawili ABW w ruinie. Oficer kontrwywiadu ujawnia skalę zniszczeń w służbach po PiS!