Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oświadczył, że jest przeciwny temu, by były prezydent, Donald Trump otrzymywał informacje wywiadowcze. Zdaniem Bidena Trump „zachowuje się nieobliczalnie”. – Nie ma potrzeby, by to dostawał. Jaki wpływ może on teraz mieć poza tym, że może coś mu się wymsknąć i coś powiedzieć? – powiedział urzędujący prezydent, odpowiadając na pytanie dziennikarki telewizji CBS. Biden dodał przy tym, że „walczył jak cholera” w kampanii prezydenckiej, by Trump nie został głową państwa na kolejną kadencję. Biden uważa go bowiem za człowieka, który nie nadaje się do pełnienia tego urzędu. Decyzja Joe Bidena jest odstępstwem od amerykańskiej tradycji, w której byli prezydenci otrzymywali raporty wywiadu, jeśli tylko o to wystąpili. Wcześniej, rzeczniczka Białego Domu, Jen Psaki nie wykluczyła, że takie dokumenty będzie mógł też otrzymywać Trump.
PiS wciągnie nas w wojnę z Putinem? Dr Szewko: Ten kto kieruje portalami rządowej TVP chce uzasadnić atak Rosji na Polskę [VIDEO]
Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa przekonywał, że Pegasus nie jest wykorzystywany w celach politycznych. Piotr Konieczny brał pieniądze od służb PiS
Cezary Gmyz z TVP skazany. Sąd: Nie reprezentuje interesu publicznego, a jedynie publikuje skompilowane materiały otrzymywane od funkcjonariuszy CBA [WYROK]
Prokuratura PiS zaplanowała zatrzymanie Romana Giertycha 30 stycznia 2021 r. Drugi termin zatrzymania to 30 czerwca 2021 r.