W obozie władzy trwa walka frakcji o kontrolę nad służbami.

Mariusz Kamiński stracił kontrolę nad Centralnym Biurem Antykorupcyjnym na rzecz protegowanego Zbigniewa Ziobro płk. Andrzeja Stróżnego. Ekipa Ziobry chce teraz zyskać kontrolę także nad innym służbami. „Czarnym koniem” tych zmagań jest Tomasz Kowalczyk, szef Grom Group, która od 2010 r. zajmuje się ochroną Kaczyński. Kowalczyk, były żołnierz GROM, a później funkcjonariusz CBA, jest dziś jednym z nieformalnych doradców Jarosława Kaczyńskiego ds. służb. Dzięki niemu Kaczyński może uzyskiwać informacje inne niż te podawane mu przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Stanowiskiem szefa służb, czyli koordynatorem ds. służb specjalnych zainteresowany jest też Bogdan Święczkowski, obecnie prawa ręka Ziobry w ministerstwie sprawiedliwości, prokurator krajowy. Święczkowski w 2007 r. za pierwszego rządu PiS był już szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Zmian na stanowiska szefów służb można spodziewać się w wypadku przegranej w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy. Dziś służby kierowane przez Kamińskiego i Wąsika mają za zadanie pomagać Dudzie w kampanii wyborczej i chronić go przed niespodziankami ze strony konkurencji. Jeżeli im się nie powiedzie, to po wyborach nastąpi czas rozliczeń. 

Pokaż więcej Redakcja
Pokaż więcej w  Aktualne

Zobacz też

Archaiczność i niekompetentność. Były szef AW o problemach służb po rządach PiS

Jak odtworzyć polskie służby? Jakie są największe problemy polskich służb specjalnych po 8…