Źródło: YouTube Źródło: YouTube Rzecznik CBA Temistokles Brodowski oferował dziennikarzowi dostęp do niejawnych materiałów, które miały zdyskredytować funkcjonariusza CBA Wojciecha Janika. Janik to funkcjonariusz, który przed sejmową komisją zeznał o nagraniu z podkarpacia, na którym widać byłego już marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i nieletnią prostytutkę. Propozycja padła 10 czerwca. 13 czerwca takie materiały wyemitowała TVP w programie Anity Gargas. Teraz były funkcjonariusz CBA kieruje sprawę do prokuratury. – Informacja podana na portalu służby „Służby Specjalne” jest niezwykle bulwersująca. Przekazywanie dziennikarzom informacji niejawnych z czynności operacyjnych stanowi przestępstwo. Działanie kierownictwa CBA oraz nadzorujących tą służbę, mających na celu celowe zdyskredytowanie mojej osoby, odbieram jako zemstę za ujawnienie przeze mnie nieprawidłowości w funkcjonowaniu CBA. W chwili obecnej przygotowywane jest zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA – mówi nam dr Janik.
PiS cofnęło służby do czasów PRL. Szefowa Departamentu Kontrwywiadu ABW o kryzysie i upadku polskich służb
Czy warto zostać szpiegiem? Adwokat wskazuje na odpowiedzialność karną, a oficer AW zagrożenia dla polskich przedsiębiorców
PiS cofnęło służby do czasów PRL. Szefowa Departamentu Kontrwywiadu ABW o kryzysie i upadku polskich służb
PiS cofnęło służby do czasów PRL. Szefowa Departamentu Kontrwywiadu ABW o kryzysie i upadku polskich służb
Gen. Bondaryk o potrzebie gruntownej reformy służb. „Funkcjonariusze muszą wiedzieć na co mogą sobie pozwolić”
Kaczyński już nie poczyta sobie z Pegasusa. Izrael nie zgodził się na używanie go przeciwko Giertychowi
Kim jest Piotr Konieczny? Szef Niebezpiecznik.pl podaje się za dziennikarza, ale przyznaje, że pracuje dla służb specjalnych