Fot: YouTube Tomasz Prus to jedna z najważniejszych osób w służbach PiS. Stojący w cieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika agent ma jednak swoje mroczne tajemnice. Jedną z nich jest… napad na pocztę. Jak opisywała „Gazeta Bieszczadzka” Prus w pończosze na głowie napadł na urząd pocztowy. Sprawa była o tyle groteskowa, że przyszły agent CBA był tak pijany, że nie zauważył, że szefowa poczty wymknęła się na zaplecze i wezwała policję. A posterunek był… 20 metrów od poczty. Policjanci obezwładnili Prusa i zamknęli do aresztu. Alkomat wykazał, że miał prawie 3 promile alkoholu we krwi. – Udało im się jednak wyjść z kłopotów – prokuratura umorzyła sprawę po interwencji adwokata Jana Ciećwierza, ojca kolegi Prusa (również brał udział w zdarzeniu – red.) – opisywała sprawę „Gazeta Prawna”. Prus stał się niedawno bohaterem afery obyczajowej wicekoordynatora służb specjalnych. To właśnie on znalazł się na jednym ze zdjęć z Maciejem Wąsikiem. Wraz z Wąsikiem (który dostał różę) trzymali się za ręce pod Pałacem Ślubów. Na innych zdjęciach Wąsik całował się z mężczyzną i w negliżu przytulał do innego kolegi. Później roztrzęsiony przekonywał, że ma żonę więc nie może być gejem. Źródło: Twitter Źródło: Gazeta Prawna / Gazeta Bieszczadzka
Kamiński i Wąsik zostawili ABW w ruinie. Oficer kontrwywiadu ujawnia skalę zniszczeń w służbach po PiS!
Były oficer AW: Nie czuję się bezpieczny w Polsce. Severski: Policja jest źle zarządzana i niedoszkolona
Kamiński i Wąsik zostawili ABW w ruinie. Oficer kontrwywiadu ujawnia skalę zniszczeń w służbach po PiS!
FBI może włamywać się do prywatnych wiadomości komunikatora Signal, na zablokowanym hasłem telefonie. Potwierdził to rzecznik Signala