Pierwsze posunięcia nowego prezydenta USA, Joego Bidena sugerują, że zmiana lokatora w Białym Domu nie pociągnie za sobą zasadniczych zmian w polityce wobec Chin. Urzędnicy Bidena już dali do zrozumienia, że będą kontynuowali politykę Trumpa zmierzającą do ochrony amerykańskiej infrastruktury telekomunikacyjnej przed „niezaufanymi dostawcami”. Za tym eufemizmem kryją się gigantyczne chińskie koncerny technologiczne, takie jak choćby Huawei. – Sprzęt telekomunikacyjny wyprodukowany przez niezaufanych dostawców […] jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa USA i naszych sojuszników – stwierdziła wprost Jen Psaki, rzeczniczka prasowa Białego Domu. Co więcej, sam Biden jest przekonany, że niezbędne jest „pociągnięcie Chin do odpowiedzialności za ich nieuczciwe i nielegalne praktyki” i zapobieżenie temu, by chińskie firmy „sprzeniewierzały i niewłaściwie wykorzystywały amerykańskie dane”.
Prokurator szpiegowana systemem Pegasus prześladowana za wywiad dla telewizji News24. Szokujące zachowanie podwładnych Ziobry [VIDEO]
Członek parlamentarnego zespołu ds. Reformy Służb Specjalnych: Problemem jest brak ciągłości w polskich służbach
Członek parlamentarnego zespołu ds. Reformy Służb Specjalnych: Problemem jest brak ciągłości w polskich służbach
Cenckiewicz dekonspiruje współpracowników polskiego wywiadu wojskowego. Były szef AW ocenia, że podwładny Macierewicza dopuszcza się sabotażu