Pierwsze posunięcia nowego prezydenta USA, Joego Bidena sugerują, że zmiana lokatora w Białym Domu nie pociągnie za sobą zasadniczych zmian w polityce wobec Chin. Urzędnicy Bidena już dali do zrozumienia, że będą kontynuowali politykę Trumpa zmierzającą do ochrony amerykańskiej infrastruktury telekomunikacyjnej przed „niezaufanymi dostawcami”. Za tym eufemizmem kryją się gigantyczne chińskie koncerny technologiczne, takie jak choćby Huawei. – Sprzęt telekomunikacyjny wyprodukowany przez niezaufanych dostawców […] jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa USA i naszych sojuszników – stwierdziła wprost Jen Psaki, rzeczniczka prasowa Białego Domu. Co więcej, sam Biden jest przekonany, że niezbędne jest „pociągnięcie Chin do odpowiedzialności za ich nieuczciwe i nielegalne praktyki” i zapobieżenie temu, by chińskie firmy „sprzeniewierzały i niewłaściwie wykorzystywały amerykańskie dane”.
Czy warto zostać szpiegiem? Adwokat wskazuje na odpowiedzialność karną, a oficer AW zagrożenia dla polskich przedsiębiorców
Państwo PiS zdradziło polskich oficerów. Płk Vincent V. Severski o tym jak CIA widzi działania Kaczyńskiego
Gen. Bondaryk o potrzebie gruntownej reformy służb. „Funkcjonariusze muszą wiedzieć na co mogą sobie pozwolić”
Dr Wojciech Szewko: Polityka zagraniczna PiS nie jest mądrzejsza od polityki zagranicznej Kurdów [Wideo]
FBI zweryfikowało 50 ofiar najniebezpieczniejszego seryjnego mordercy w historii. Samuel Little przyznał się do 93 zabójstw