Podczas inauguracji nowej administracji prezydenckiej Joe’ego Bidena do stolicy Stanów Zjednoczonych ściągnięto dodatkową liczbę żołnierzy Gwardii Narodowej. Miało się ich znaleźć w Waszyngtonie aż 25 tys. Jak zauważyli obserwatorzy, Waszyngton w momencie inauguracji nowego prezydenta, Waszyngton przypominał miasto znajdujące się w obszarze działań wojennych. Mimo to uroczystość przebiegła bez zakłóceń, Amerykanie zastanawiają się, czy tak silny kontyngent wojska nie powinien pozostać nad Potomakiem na dłużej. Tym bardziej że podczas kolejnych miesięcy można spodziewać się wydarzeń, które będą elektryzowały opinię publiczną i mogą wywołać zamieszki. Pojawienie się dodatkowych oddziałów wojska w Waszyngtonie wynikło z zamieszek, jakie miały miejsce 6 stycznia 2021 r. Wtedy to protestujący zwolennicy Donalda Trumpa wdarli się do Kapitolu.
Prokurator szpiegowana systemem Pegasus prześladowana za wywiad dla telewizji News24. Szokujące zachowanie podwładnych Ziobry [VIDEO]
Członek parlamentarnego zespołu ds. Reformy Służb Specjalnych: Problemem jest brak ciągłości w polskich służbach
Członek parlamentarnego zespołu ds. Reformy Służb Specjalnych: Problemem jest brak ciągłości w polskich służbach
Cenckiewicz dekonspiruje współpracowników polskiego wywiadu wojskowego. Były szef AW ocenia, że podwładny Macierewicza dopuszcza się sabotażu