Stare powiedzenie, że kłamstwo nie popłaca, niestety jest nieprawdziwe. Wiedzą o tym doskonale ludzie tajnych służb. Kłamstwa, nawet prymitywne w kampanii wyborczej, które są łatwo demaskowane, szkodzą pomawianym bardziej niż pomawiającym. Nie zmieniają tego szybkie sprostowania czy nawet przeprosiny. Znalazło to potwierdzenie w badaniach naukowych University of Michigan w ramach eksperymentu When Corrections Fail (Kiedy sprostowanie zawodzi) politolodzy Brendan Nyhan i Jason Reifler opisali efekt skutku odwrotnego do zamierzonego. Jaki wywołuje prostowanie kłamstw. Naukowcy najpierw przekazali badanym artykuł o treści wyssanej z palca, a następnie połowie z nich pokazali sprostowanie znajdujące się pod tekstem, które w sposób jasny podważało główne jego założenie. Teraz uwaga! Badani, którym przekazano sprostowanie, okazali się bardziej skłonni wierzyć w pierwotną treść artykułu w porównaniu do tych, którzy sprostowania nie otrzymali. Co więcej, pierwsza grupa uczestników eksperyment u trzymała się swego przekonania silniej niż druga. Innym i słowy, sprostowania nie tylko nie naprawiają błędów i skutków pomówień — one wywołują skutek przeciwny do zamierzonego i umacniają błędne sądy. Jan Piński
Hakerzy z Korei Północnej włamali się na serwisy koncernu Pfizer? Chcieli ukraść dane dotyczące szczepionek
FBI może włamywać się do prywatnych wiadomości komunikatora Signal, na zablokowanym hasłem telefonie. Potwierdził to rzecznik Signala
Hakerzy z Korei Północnej włamali się na serwisy koncernu Pfizer? Chcieli ukraść dane dotyczące szczepionek
Obrońcy Pegasusa. Dlaczego „eksperci od bezpieczeństwa” atakują firmę, która nie kłania się CBA i innym służbom?
Rzecznik CBA oferował niejawne materiały, by zdyskredytować funkcjonariusza, który zeznawał o sekstaśmie Kuchcińskiego
Zemsta na byłym agencie CBA. Ujawnił pedofilów w PiS, to próbują go wrobić w pornografię dziecięcą, część 2